ALKOHOL ODBIERA ROZUM…
38-letnia kobieta, mając 2 promile alkoholu w organizmie, uderzyła na prostym odcinku drogi w barierę energochłonną, w wyniku czego pojazd dachował. Kierująca przewoziła kompletnie pijanego męża i trójkę dzieci, z których najmłodsze miało 2 miesiące. Przy okazji złamała także obowiązujący od marca tego roku sądowy zakaz kierowania. To cud, że nikt nie odniósł poważniejszych obrażeń.
Do zdarzenia doszło w minioną niedzielę (15.07.18) o godzinie 19:30 na drodze wojewódzkiej nr 255 pomiędzy miejscowościami Strzelce – Rzadkwin. Skierowani na miejsce policjanci ustalili, że 38–letnia kierująca citroenem xantia, na prostym odcinku drogi straciła panowanie nad pojazdem, uderzyła w barierę energochłonną, po czym dachowała. Oprócz kobiety samochodem podróżował jej 33–letni mąż oraz trójka dzieci, z których najmłodsze miało 2 miesiące. Na szczęście w zdarzeniu nikt nie odniósł poważniejszych obrażeń.
Od kierującej i jej męża wyraźnie czuć było alkohol. Badanie stanu trzeźwości wykazało w organizmie kobiety 2 promile, natomiast mężczyzny 3!. Co więcej, obydwoje mają sądowe zakazy kierowania pojazdami: 38–latka do stycznia przyszłego roku, a jej partner dożywotni. W tej sytuacji dzieci, po wizycie u lekarza, trafiły pod opiekę rodziny, a skrajnie nieodpowiedzialni rodzice trzeźwieli w policyjny areszcie.
38–latce grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. Sprawą w najbliższym czasie zajmie się także sąd rodzinny.