DWÓCH CHŁOPCÓW WJECHAŁO SKUTEREM POD SAMOCHÓD
Na jednym z osiedli w Mogilnie dwóch chłopców wjechało skuterem wprost pod koła opla. Jeden z nich trafił do szpitala w Inowrocławiu.
Na jednym z osiedli w Mogilnie dwóch chłopców wjechało skuterem wprost pod koła opla. Jeden z nich trafił do szpitala w Inowrocławiu.
Do wypadku doszło wczoraj 22 maja 2008 roku, około 13:05 na ul. Malinowej w Mogilnie. Dwaj chłopcy w wieku 14 i 15 lat (obydwaj z Mogilna), wyjechali skuterem z drogi przeznaczonej tylko dla pieszych wprost pod koła opla calibry. Kierowca samochodu, 22 – letni mieszkaniec Mogilna nie zdążył ich ominąć. Przodem auta uderzył w lewą stronę skutera. Motorower przewrócił się.
Kierujący skuterem 14 – latek potłukł się dotkliwie. Mniej szczęścia miał jadący z nim kolega, który ze złamanym podudziem trafił do szpitala w Inowrocławiu.
Kierowcy byli trzeźwi, a chłopiec jadący skuterem miał kartę motorowerową. Sprawę zbadają mogileńscy policjanci. Ze wstępnych ustaleń wynika, że przyczyną wypadku było wymuszenie pierwszeństwa przejazdu przez 14 – latka. Sprawa prawdopodobnie już niebawem trafi do Sądu Rodzinnego i Nieletnich.