Pijany rowerzysta – niebezpieczny uczestnik ruchu.
W ciągu kilku ostatnich dni policjanci zatrzymali pięciu pijanych rowerzystów. Pijany na rowerze, choć na pozór nie dysponuje pojazdem bezpośrednio niebezpiecznym dla innych uczestników ruchu, to jednak swoim zachowaniem może spowodować ...
W ciągu kilku ostatnich dni policjanci zatrzymali pięciu pijanych rowerzystów. Pijany na rowerze, choć na pozór nie dysponuje pojazdem bezpośrednio niebezpiecznym dla innych uczestników ruchu, to jednak swoim zachowaniem może spowodować wielkie zagrożenie na drodze.
Pierwszego z rowerzystów zatrzymano na drodze w miejscowości Książ, gm. Strzelno, 28 listopada 2007 roku, około 20:30. Policjant i strażnik miejski ze Strzelna stwierdzili, że 30 – letni Krzysztof P. z Janikowa (gm. Kruszwica), jechał rowerem mając około 1,3 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
Kolejnego pijanego rowerzystę stróże prawa (policjant i strażnik miejski z Mogilna) zatrzymali w Mogilnie na ul. Konopnickiej, 30 listopada 2007 roku, około 16:10. Kontrolowany, 53 – letni Ryszard K. z m-ści Baba (gm. Mogilno) miał w wydychanym powietrzu około 1,7 promila alkoholu.
Trzeci nietrzeźwy rowerzysta został zatrzymany przez policjantów ruchu drogowego z Mogilna, 30 listopada bieżącego roku, około 20:15, na drodze w Wylatowie. Był nim 42 – letni Grzegorz M. z Chabska (gm. Mogilno). Mężczyzna „wydmuchał” w alkotest prawie 2,6 promila alkoholu. Dodatkowo, po sprawdzeniu w policyjnej bazie danych, okazało się, że Grzegorz M. objęty jest sądowym zakazem prowadzenia wszelkich pojazdów do sierpnia 2011 roku.
Na ulicy Paderewskiego w Mogilnie, także 30 listopada tego roku, około 20:05, policjant i strażnik miejski z Mogilna zatrzymał czwartego kierującego jednośladem. Krzysztof K., 52 – letni mogilnianin, miał w wydychanym powietrzu około 0,6 promila alkoholu.
Piąty pijany rowerzysta przyłapany został na jeździe pod wpływem alkoholu przez policjantów ruchu drogowego, 1 grudnia tego roku, około 13:10, na ul. Poznańskiej w Mogilnie. Zatrzymany, 50 – letni Bogdan B. z Żabienka (gm. Mogilno) miał w wydychanym powietrzu prawie 2,8 promila alkoholu.
Szybkie wyeliminowanie z ruchu pijanego rowerzysty niejednokrotnie chroni jego życie, bowiem w konfrontacji z samochodem osobowym czy ciężarówką nie ma on większych szans na przeżycie. Nie pozostaje to też bez znaczenia dla poruszających się samochodami, którzy aby uniknąć zderzenia z nietrzeźwym rowerzystą, czasem wskutek nagłego manewru tracą panowanie nad pojazdem, wywracają się do przydrożnych rowów bądź uderzają w drzewo narażając przy tym siebie i pasażerów na niebezpieczeństwo utraty zdrowia lub życia.