Wiadomości

NIEUDANA UCIECZKA PIJANEGO KIEROWCY

Data publikacji 30.05.2013

Sprawa
za kierowanie w stanie nietrzeźwości, trzy mandaty na ponad 1.000 złotych i 24
punkty karne, to drogowy „wyczyn” kierowcy spod Mogilna. Po ucieczce przed
patrolem pijany mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Teraz słono zapłaci ...

Sprawa za kierowanie w stanie nietrzeźwości, trzy mandaty na ponad 1.000 złotych i 24 punkty karne, to drogowy „wyczyn” kierowcy spod Mogilna. Po ucieczce przed patrolem pijany mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Teraz słono zapłaci za swoje zachowanie.

W minioną sobotę (27.04) krótko przed godziną 6:00 dyżurny mogileńskiej komendy został poinformowany o tym, że jakiś samochód próbuje wyjechać z rowu przy rondzie na ulicy Witosa w Mogilnie. Jadący na miejsce policjanci zauważyli wyjeżdżające z pobocza audi 80, którego kierowca zdecydowanie przyspieszył widząc nadjeżdżający radiowóz. Audi jechało w stronę Bystrzycy. Policjanci pojechali za nim i próbowali zatrzymać kierowcę do kontroli. Ten ignorował sygnały świetlne i dźwiękowe radiowozu. Po kilku kilometrach jednak zatrzymał samochód i został ujęty przez policjantów prewencji.

Mężczyzna, 30 – letni mieszkaniec Gębic, był kompletnie pijany. Z drogi trafił prosto do policyjnego aresztu. Badanie wykazało, że miał około 2,3 promila alkoholu w organizmie. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości, za co grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności oraz utrata prawa jazdy. W związku z przestępstwem jego konto obciążyło 10 punktów karnych. To jednak nie wszystko, bo kierowca poniósł od razu konsekwencje związane z popełnieniem trzech wykroczeń. Za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa ruchu drogowego, niezatrzymanie się do kontroli i brak dowodu rejestracyjnego pojazdu policjanci nałożyli na niego 3 mandaty na kwotę 1.050 złotych. Do jego konta funkcjonariusze doliczyli też kolejne 14 punktów karnych. Młody gębiczanin zebrał w sumie jednego dnia aż 24 punkty, czyli tyle ile wynosi limit. Niech przypadek skrajnej nieodpowiedzialności za kierownicą będzie przestrogą dla innych kierowców lekceważących przepisy ruchu drogowego.


Na podstawie informacji sierż. szt. Tomasza Barteckiego.
Powrót na górę strony