STRZELAŁ, BO ZA WOLNO JECHAŁ
Data publikacji 05.11.2012
Na drodze rozegrały się sceny niczym z filmu akcji. Z ciężarówki padły strzały z broni. Policjanci ze Strzelna zatrzymali sprawcę. Mężczyźnie może grozić nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
Na drodze rozegrały się sceny niczym z filmu akcji. Z ciężarówki padły strzały z broni. Policjanci ze Strzelna zatrzymali sprawcę. Mężczyźnie może grozić nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
Policjanci
ze Strzelna, którzy zatrzymali sprawcę nigdy wcześniej nie mieli do czynienia z
podobnym zdarzeniem. Wczoraj (03.10) około godziny 15:45 kierowca opla corsy, 33
– letni mieszkaniec Konina dodzwonił się do Komendy Powiatowej Policji w
Mogilnie. Opowiedział dyżurnemu, że jedzie drogą krajową w kierunku Strzelna za
ciężarówką, której kierowca jadąc strzelał do jego samochodu. Wyjaśnił, że w
oplu ma przestrzeloną tylną szybę. Do ostrzelania auta doszło na skrzyżowaniu
dróg w Pątnowie koło Konina. Zgłaszający miał duży udział w zatrzymaniu
kierowcy tira bowiem po ostrzelaniu zawrócił i jechał za nim przekazując
bieżące informacje dyżurnemu z Mogilna. W Strzelnie na ul. Powstania
Wielkopolskiego, przy wjeździe do miasta, policjanci wystawili posterunek
kontrolny. Tam zatrzymali wskazywanego sprawcę.
Początkowo mężczyzna, 55 –
latek z Bełchatowa zaprzeczał wszystkiemu. Zmienił zdanie kiedy policjanci w
kabinie ciężarowego iveco znaleźli pistolet pneumatyczny z amunicją. Okazało
się, że strzelał do opla, bo jego kierowca jechał przed nim za wolno. Sprawą
zajmą się teraz policjanci z Konina, bo to na terenie ich działania doszło do
przestępstwa. Mężczyźnie za narażenie kierowcy opla na bezpośrednie
niebezpieczeństwo utraty życia oraz uszkodzenie samochodu grozić może nawet do
5 lat pozbawienia wolności.
Początkowo mężczyzna, 55 –
latek z Bełchatowa zaprzeczał wszystkiemu. Zmienił zdanie kiedy policjanci w
kabinie ciężarowego iveco znaleźli pistolet pneumatyczny z amunicją. Okazało
się, że strzelał do opla, bo jego kierowca jechał przed nim za wolno. Sprawą
zajmą się teraz policjanci z Konina, bo to na terenie ich działania doszło do
przestępstwa. Mężczyźnie za narażenie kierowcy opla na bezpośrednie
niebezpieczeństwo utraty życia oraz uszkodzenie samochodu grozić może nawet do
5 lat pozbawienia wolności.