PIJANY 17 – LATEK WJECHAŁ W WEJŚCIE DO SKLEPU
Opel prowadzony przez pijanego siedemnastolatka odbił się od filaru podtrzymującego dach nad wejściem do sklepu. Młodzieniec chciał uciec z miejsca zdarzenia. Policjanci nie dali mu jednak żadnych szans i grozi mu teraz do 2 lat pozbawienia ...
Opel prowadzony przez pijanego siedemnastolatka odbił się od filaru podtrzymującego dach nad wejściem do sklepu. Młodzieniec chciał uciec z miejsca zdarzenia. Policjanci nie dali mu jednak żadnych szans i grozi mu teraz do 2 lat pozbawienia wolności.
Do zdarzenia doszło dzisiaj (05.08) wcześnie rano na drodze w Sadówcu niedaleko Mogilna. Około godz. 04:30 dyżurnego mogileńskiej komendy powiadomił o wszystkim naoczny świadek. Zdenerwowany wyjaśnił, że przed momentem prawdopodobnie pijany kierowca, uderzył samochodem w jeden z filarów podtrzymujących dach nad wejściem do sklepu i wypadł z drogi. Mężczyzna zatrzymał młodzieńca, kiedy ten usiłował uruchomić silnik opla astry aby odjechać z miejsca. Zabrał mu kluczyki i trzymał do przyjazdu policyjnego patrolu. Najwyraźniej chłopak chciał uniknąć odpowiedzialności. Gdy tylko zauważył radiowóz wyszarpnął się z rąk mężczyzny i zaczął uciekać. Policjanci zatrzymali go kilkaset metrów dalej. Okazało się, że kierowcą opla jest siedemnastoletni mieszkaniec wsi Ławki koło Trzemeszna. Z racji młodego wieku nie miał jeszcze prawa jazdy. Miał za to znaczną ilość alkoholu w organizmie, bo prawie 1,6 promila.