Wiadomości

PRZECIWDZIAŁAJĄ KŁUSOWNICTWU

Data publikacji 26.06.2012

Kłusownicy na wodach są przez cały czas aktywni. Skutecznie ich przestępcze szyki psują policjanci i strażnicy rybaccy. Tylko w tym roku mundurowi zarekwirowali blisko 2 kilometry nielegalnych sieci.

 

 
Kłusownicy na wodach są przez cały czas aktywni. Skutecznie ich przestępcze szyki psują policjanci i strażnicy rybaccy. Tylko w tym roku mundurowi zarekwirowali blisko 2 kilometry nielegalnych sieci.

 

Policjanci z Jezior Wielkich wspólnie z funkcjonariuszami Posterunku Straży Rybackiej w Kruszwicy w ubiegły wtorek (22.05) patrolowali teren jeziora Gopło od strony miejscowości Kościeszki. Tego dnia mundurowym nie udało się wypatrzyć żadnych kłusowników. Ich praca nie poszła jednak na marne bowiem strażnicy wyłowili z wody aż 9 kłusowniczych sieci. W wontonach było w sumie 39 kilogramów ryb - głównie krąpi, sandaczy i szczupaków. To dobry wynik, bo kłusownicy pozbawieni zostali blisko 500 metrów nielegalnych sieci.

 

W tym roku policjanci i strażnicy rybaccy zorganizowali 6 akcji na wodach powiatu mogileńskiego. Wspólne działania przebiegające pod kryptonimem „Kłusownik” odbywały się przeważnie nocą lub tak jak ostatnio wczesnym rankiem. Głównym celem wspólnego patrolowania akwenów i ich brzegów jest ograniczanie i zwalczanie kłusownictwa oraz zapobieganie degradacji terenów wodnych. Funkcjonariusze zatrzymali na gorącym uczynku 6 kłusowników i zarekwirowali już blisko 2 kilometry kłusowniczych sieci. Wszyscy zatrzymani usłyszeli zarzuty popełnienia przestępstwa nielegalnego połowu ryb, za co zgodnie z ustawą o rybactwie śródlądowymgrozi nawet do 2 lat więzienia.

 

Kłusownictwo na wodach nasila się wiosną, dlatego policjanci i strażnicy rybaccy starają się być bardziej aktywni w tym czasie. Efekty współpracy są bardzo dobre. Odebrano kłusownikom bardzo dużo sieci, a to przecież główne narzędzia służące do nielegalnego połowu.
 
Fot.: sierż. Tomasz Pieściński, PP Jeziora Wielkie.
 
 
Powrót na górę strony