OPEL CORSA Z DZIEĆMI ROZBIŁ SIĘ NA DRZEWIE
Na drodze powiatowej niedaleko Mogilna samochód wiozący małoletnie dzieci wpadł na drzewo. Wszyscy trafili do szpitala. Przyczyny i okoliczności zdarzenia wyjaśniają policjanci z Mogilna.
Na drodze powiatowej niedaleko Mogilna samochód wiozący małoletnie dzieci wpadł na drzewo. Wszyscy trafili do szpitala. Przyczyny i okoliczności zdarzenia wyjaśniają policjanci z Mogilna.
Wczoraj (08.05) około godziny 19:10 dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Mogilnie odebrał telefoniczną informację o tym, że na drodze powiatowej w Palędziu Kościelnym opel corsa wypadł z drogi i rozbił się na drzewie. Natychmiast na miejsce pojechali policjanci oraz służby ratunkowe. Na miejscu okazało się, że w oplu jechało 5 osób: kierująca samochodem 46 – latka z Kopczyna z 12 - letnią córką oraz 34 - latka z 13 – letnim synem i 10 - letnią córką, mieszkający w tej samej miejscowości. Wszyscy zostali przewiezieni do szpitala. Obrażeń w postaci złamania kończyn nie odniosła jedynie 12 – latka. Na szczęście życiu uczestników zdarzenia nie zagrażają niebezpieczeństwo. Dochodzenie w tej sprawie prowadzą teraz mogileńscy śledczy.