ZABRALI KŁUSOWNIKOM 700 METRÓW SIECI
W Kościeszkach w powiecie mogileńskim złapano kłusowników. Mężczyźni wpadli drugi raz w tym roku. Za nielegalny połów ryb grozi im do 2 lat więzienia.
W Kościeszkach w powiecie mogileńskim złapano kłusowników. Mężczyźni wpadli drugi raz w tym roku. Za nielegalny połów ryb grozi im do 2 lat więzienia.
Kolejny raz zaowocowała współpraca policjantów i strażników rybackich. Wczoraj (23.03) rano strażnicy z Kruszwicy kontrolowali jezioro Gopło w okolicach miejscowości Kościeszki. Pojechali tam, bo otrzymali informację o dwóch mieszkańcach tej wsi łowiących ryby sieciami. Sygnał o podjętych działaniach otrzymali także policjanci z Jezior Wielkich. Stróże prawa doskonale kojarzyli wskazanych przez strażników mężczyzn, bowiem na początku tego roku (07.01) już ich raz zatrzymali w związku z tym nielegalnym procederem. Tamtego styczniowego dnia doszło nawet do próby skorumpowania funkcjonariuszy. Jeden z kłusowników w zamian za odstąpienie od czynności służbowych oferował wtedy policjantom dorodnego szczupaka.
Kiedy w
miniony piątek strażnicy rybaccy dotarli nad jezioro nie mogli wypatrzyć nikogo
na wodzie. Nie zwlekając z decyzją pojechali do domu kłusowników,
podejrzewając, że ci zdążyli już wyciągnąć sieci. Zaplanowali po drodze, że
spotkają się tam z policjantami. Po dotarciu na miejsce okazało się, że sprawcy
najwyraźniej zwietrzyli pismo nosem i zniknęli. Zostawili jednak w piwnicy 14 opróżnionych
z ryb kłusowniczych wontonów oraz sprzęt pływający: kajak z wiosłami i gumowy ponton.
W skrzynkach leżały krąpie i płocie. Policjanci ze strażnikami przeszukali jeszcze
drewnianą szopę drugiego z mężczyzn. Znaleźli tam sieć typu żak, sznur
węgorzowy, gumowe wodery oraz kilkadziesiąt szczupaków. Łącznie sprawcy
odłowili nielegalnie 36 kilogramów ryb działając na szkodę gospodarstwa
rybackiego z Kruszwicy.
Po zabezpieczeniu wszystkich rzeczy funkcjonariusze zaczęli szukać kłusowników w okolicy. Wkrótce dwaj mężczyźni (29 i 35 l.) sami zgłosili się do posterunku w Jeziorach Wielkich. Zostali zatrzymani i przesłuchani. Obaj usłyszeli zarzut nielegalnego połowu ryb, za co grozi kara grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
Fot.: mł. asp. Paweł Śmigiel/PP Jeziora Wielkie.