ZŁODZIEJ DOBRODZIEJ - UKRADŁ ALE ODDAŁ
Data publikacji 28.01.2012
Mężczyzna zwrócił telefon policjantom kilkanaście godzin po kradzieży. Aparat zabrał z lady pizzerii w Mogilnie.
Mężczyzna zwrócił telefon policjantom kilkanaście godzin po kradzieży. Aparat zabrał z lady pizzerii w Mogilnie.
Policjanci nie często spotykają sprawców, którzy najpierw zabierają a później oddają skradzione rzeczy. Jednak do takiej sytuacji doszło ostatnio w Mogilnie. W nocy 22 grudnia tego roku, z jednej z mogileńskich pizzerii zginął telefon komórkowy Nokia E63. Właściciel lokalu trochę nierozważnie zostawił go na ladzie sprzedażnej. O sytuacji powiadomieni zostali mogileńscy kryminalni, którzy następnego dnia wytypowali podejrzewanego o kradzież. 27 – letni mogilnianin albo wyczuł intencje stróżów prawa, albo ruszyło go sumienie, bo około południa 23 grudnia przyszedł do komendy policji i oddał telefon dyżurnemu. Mężczyzna trafił w ręce kryminalnych, którzy dobrze znali okoliczności zdarzenia. Jeszcze tego samego dnia podejrzewany o kradzież 27 – latek usłyszał zarzut popełnienia przestępstwa, za które w świetle kodeksu karnego grozi od 3 miesiecy do 5 lat pozbawienia wolności. Niewątpliwie zwrócenie telefonu przez sprawcę będzie miało wpływ na ostateczną ocenę jego zachowania.