KUPILI TYTOŃ, DOSTALI PIASEK
Policjanci z Dąbrowy sprawdzają sprawę oszustwa przy sprzedaży tytoniu na jednym z portali aukcyjnych. Na szczęście pieniądze za rzekomy tytoń nie trafiły do oszusta, bo w porę zabezpieczyli je policjanci.
Policjanci z Dąbrowy sprawdzają sprawę oszustwa przy sprzedaży tytoniu na jednym z portali aukcyjnych. Na szczęście pieniądze za rzekomy tytoń nie trafiły do oszusta, bo w porę zabezpieczyli je policjanci.
Policjanci z Dąbrowy w powiecie mogileńskim o próbie oszustwa przy sprzedaży tytoniu dowiedzieli się w miniony poniedziałek (22.08) przed południem. Okazało się, że małżeństwo z tej miejscowości zamówiło na jednym z portali aukcyjnych 6 kilogramów tytoniu papierosowego. Płatność za towar miała odbyć się przy odbiorze przesyłki u listonosza. Tak też się stało. W poniedziałek około godziny 11:00 listonosz dostarczył paczkę, za którą zgodnie z warunkami transakcji pobrał 492 złote. Kobietę, która przyjęła karton zdziwiło jednak to, że jest on nieco mniejszy niż zwykle. Wspólnie z mężem zamawiała bowiem tytoń już wcześniej u innych sprzedawców. Po otwarciu kartonu była przerażona, bo w środku nie było zamówionego towaru. Wyszło, że zapłaciła prawie 500 złotych za zwykły żwir. Natychmiast zaalarmowała telefonicznie miejscowych policjantów. Mundurowi zabezpieczyli pieniądze na poczcie, jeszcze przed przesłaniem ich do sprzedającego. Teraz ustalą, czy sprzedający jest faktycznie tym za kogo się podawał w internetowej ofercie. Stróże prawa sprawdzą też czy prowadzi działalność w zakresie handlu tego typu towarem i przestrzega obowiązujących przepisów. Przestępstwo oszustwa zagrożone jest karą od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności.