ZDRADZIŁ ICH NIEFORTUNNY RZUT
Policjanci zainteresowali się dziwnym zachowaniem młodych mężczyzn. Ostatecznie jeden z nich usłyszał zarzut posiadania narkotyków, wszyscy ukarani zostali mandatami.
Policjanci zainteresowali się dziwnym zachowaniem młodych mężczyzn. Ostatecznie jeden z nich usłyszał zarzut posiadania narkotyków, wszyscy ukarani zostali mandatami.
Policjanci z mogileńskiej patrolówki, w czwartek (18.08) przed północą, sprawdzali teren pomiędzy blokami mieszkalnymi przy ul. Powstania Wielkopolskiego. W pewnym momencie zwrócili uwagę na trzech młodych mieszkańców osiedla. Siedzieli akurat na schodach przy wejściu do jednego z bloków. Przy każdym z nich stało otwarte piwo w puszce. Na widok funkcjonariuszy jeden z nich odrzucił od siebie jakiś przedmiot. Zrobił to jednak tak niefortunnie, że ów przedmiot spadł na trawnik, niewiele ponad metr od siedzących. Widzieli to dokładnie policjanci. Po bliższym sprawdzeniu okazało się, że na trawę spadł foliowy woreczek strunowy wypełniony, jak wstępnie stwierdzono, marihuaną. Dwudziestolatek, który wyrzucił woreczek miał przy sobie lufkę z niedopalonym narkotykiem. Był już wcześniej notowany za posiadanie niedozwolonych substancji.
