Ciężarówka wjechała w dom, w którym spały dzieci.
Data publikacji 01.11.2009
Groźny wypadek na krajowej 15 w Markowicach pod Strzelnem. Tir wbił się przodem w mieszkanie. Przeszło cztery godziny usuwano skutki zdarzenia.
Groźny wypadek na krajowej 15 w Markowicach pod Strzelnem. Tir wbił się przodem w mieszkanie. Przeszło cztery godziny usuwano skutki zdarzenia.
Do groźnego ale na szczęście nie tragicznego zdarzenia drogowego doszło dzisiaj około godziny 07:10. 46 – latek z okolic Zduńskiej Woli na łuku krajowej 15 stracił panowanie nad ciężarowym volvo z naczepą, przejechał na przeciwny pas jezdni, wypadł z drogi, staranował ogrodzenie i wjechał w wielorodzinny parterowy budynek mieszkalny. 

Ciężarówka częściowo wbiła się kabiną do środka jednego z pokojów miażdżąc stojące pod oknem łóżko. Na szczęście nikt z domowników nie odniósł obrażeń. Pokój był pusty gdyż właścicielka mieszkania wyszła do pracy. Uderzenie tira zbudziło jej dwie córki (16 i 14 l.), które spały po drugiej stronie mieszkania. Policjanci we współpracy ze strzeleńskim gimnazjum zorganizowali dla zszokowanych dziewczyn pomoc psychologiczną.
Kierowca ciężarówki doznał ogólnych potłuczeń i po badaniach w inowrocławskim szpitalu został zwolniony do domu. Był trzeźwy. Policjanci ukarali go kilkusetzłotowym mandatem karnym uznając, że wskutek niedostosowania prędkości jazdy do warunków drogowych spowodował zagrożenie bezpieczeństwa ruchu drogowego.

Zdjęcia: asp. szt. Wiesław Buczkowski, KPP Mogilno.