Nie zatrzymał się do kontroli, bo był pijany i nie miał prawa jazdy
Mogileńscy dzielnicowi zatrzymali po krótkim pościgu kierowcę, który chciał uniknąć kontroli drogowej. Jak się później okazało, mężczyzna podjął próbę ucieczki, gdyż miał 2,5 promila alkoholu w organizmie i nie miał uprawnień do kierowania. Teraz grozi mu kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
Do zdarzenia doszło w miniony wtorek (06.06.2023) o godzinie 14:45 na drodze w miejscowości Szczeglin. Będący na służbie dzielnicowi otrzymali zgłoszenie o nietrzeźwym kierowcy samochodu marki Opel Astra. Gdy tylko mundurowi zauważyli wskazane auto, podjęli próbę zatrzymania go do kontroli. Włączyli w radiowozie sygnały świetlne i dźwiękowe, dając kierującemu sygnał do zatrzymania. Kierowca pojazdu nie reagował jednak na wydawane polecenia i kontynuował jazdę.
Dzielnicowi nie dali szans uciekającemu mężczyźnie i po kilkukilometrowym pościgu zmusili go do zatrzymania. W trakcie legitymowania wyczuli od niego alkohol. Badanie stanu trzeźwości wykazało w organizmie 41-letniego mieszkańca powiatu mogileńskiego 2,5 promila. Do tego okazało się, że nie posiada uprawnień do kierowania.
Mężczyzna odpowie teraz przed sądem nie tylko za niezatrzymanie się do kontroli drogowej, ale także za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości. Grozi mu kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.