Nietrzeźwy 44-latek przyjechał samochodem na komendę zgłosić kradzież portfela
44-letni mieszkaniec Mogilna chciał złożyć zawiadomienie o kradzieży portfela. Do komendy przyjechał samochodem, który zaparkował w pobliżu wejścia do budynku. Jak się okazało, mężczyzna był nietrzeźwy. Miał ponad promil alkoholu w organizmie.
W minioną niedzielę (19.03.2023) o godzinie 20:45 do Komendy Powiatowej Policji w Mogilnie stawił się 44-letni mężczyzna, aby złożyć zawiadomienie o kradzieży portfela. Dyżurny podczas rozmowy wyczuł od niego wyraźną woń alkoholu z ust, dlatego polecił zbadać jego stan trzeźwości. Okazało się, że 44-latek miał ponad promil w organizmie. W międzyczasie mężczyzna otrzymał telefonicznie informację, że portfel znalazł się w domu. Kiedy wyszedł z komendy, dyżurny zauważył przez okno, jak wsiada do terenowego mitsubishi i odjeżdża. Policjant natychmiast o tym fakcie poinformował najbliższe patrole. Po chwili dyżurny otrzymał wiadomość od funkcjonariuszy ruchu drogowego, że wskazany pojazd przekroczył w terenie zabudowanym prędkość o 40 km/h i nie zatrzymał się do kontroli drogowej.
44-latek pozostawił swój samochód na osiedlu przy ulicy Powstańców Wielkopolskich, po czym pieszo oddalił się w nieznanym kierunku. W wyniku podjętych czynności poszukiwawczych został zatrzymany, a następnie osadzony w policyjnym areszcie.
Wczoraj (20.03.2023) usłyszał zarzut kierowania w stanie nietrzeźwości, do którego się przyznał. Za ten czyn grozi mu wysoka kara grzywny, sądowy zakaz prowadzenia pojazdów, a nawet 2 lata więzienia. W przypadku przekroczenia prędkości w terenie zabudowanym i niezatrzymania się do kontroli drogowej wszczęte zostały czynności wyjaśniające, które mogą zakończyć się skierowaniem wniosku do sądu o ukaranie.