Wiadomości

Palili trawę i rzucali w pociąg.

Data publikacji 18.04.2009

Dwóch pijanych chuliganów zatrzymali wczoraj (31 marca 2009 roku) późnym popołudniem mogileńscy policjanci. Za rzucanie kamieniami w przejeżdżający pociąg i podpalenie trawy odpowiedzą niebawem przed sądem.

Dwóch pijanych chuliganów zatrzymali wczoraj (31 marca 2009 roku) późnym popołudniem mogileńscy policjanci. Za rzucanie kamieniami w przejeżdżający pociąg i podpalenie trawy odpowiedzą niebawem przed sądem.

 

O zdarzeniu mającym miejsce w pobliżu przejazdu kolejowego w Wiecanowie koło Mogilna około godziny 17:15 poinformował stróżów prawa anonimowy mieszkaniec. Opisał dokładnie zachowanie i wygląd mężczyzn. Na miejsce pojechali policjanci z mogileńskiej patrolówki. Na pobliskiej łące tliła się jeszcze podpalona wcześniej trawa. Sprawdzając teren wzdłuż linii kolejowej natknęli się na opisanych mężczyzn, którzy od zgłoszenia zdążyli przejść już kilkaset metrów torowiskiem w kierunku Inowrocławia.

Chuligani zostali zatrzymani. Okazało się, że są to 30 – latkowie z Mogilna i Wszednia. Byli tak mocno upojeni alkoholem, że nie mieli siły dmuchać w policyjny alkotest. Po wszystkim trafili do swych domów pod opiekę krewnych. Niebawem za swoje zachowanie odpowiedzą przed mogileńskim sądem.

 

Rzucanie kamieniami lub innymi przedmiotami w jakikolwiek pojazd mechaniczny może doprowadzić do tragicznego zdarzenia, jest też bardzo poważnym wykroczeniem, za które zgodnie z art. 76 kodeksu wykroczeń grozi kara aresztu (od 5 do 30 dni), kara ograniczenia wolności bądź kara grzywny.

Wypalanie traw oprócz tego, że jest tak samo niebezpieczne, jest też niedozwolone. Zgodnie z art. 131  pkt 12 Ustawy z dnia 16 kwietnia 2004 roku o ochronie przyrody ten kto „wypala łąki, pastwiska, nieużytki, rowy, pasy przydrożne, szlaki kolejowe, trzcinowiska lub szuwary podlega karze aresztu albo grzywny".


 

 

Powrót na górę strony