ODPOWIE ZA WŁAMANIE DO KLASZTORU I POSIADANIE NARKOTYKÓW
Policjanci wydziału kryminalnego zatrzymali sprawcę włamania do mogileńskiego klasztoru. Okazał się nim 33 – letni mieszkaniec Mogilna. Funkcjonariusze podczas przeszukania znaleźli w jego mieszkaniu 26,5 g amfetaminy. W związku z tym, że mężczyzna działał w warunkach recydywy, czyli powrotu do przestępstwa, grozi mu wyższy wymiar kary.
Do włamania w mogileńskim klasztorze doszło w miniony czwartek (13.02.2020) o godzinie 1:00 w nocy. Skierowani na miejsce policjanci ustalili, że sprawca dostał się do środka po wcześniejszym uszkodzeniu zamków w drzwiach zewnętrznych. Następnie po spenetrowaniu kilku pomieszczeń wszedł do świątyni, skąd z kościelnej skarbony ukradł bliżej nieokreśloną sumę pieniędzy. Złodziej nie zdążył narobić więcej szkód, gdyż został spłoszony przez jednego z braci zakonnych.
Funkcjonariusze wydziału kryminalnego zabezpieczyli liczne ślady przestępstwa, a wśród nich kartę SIM od telefonu komórkowego, którą sprawca zgubił podczas ucieczki. Na jej podstawie bardzo szybko ustalili dane abonenta. Okazał się nim 33 – letni mieszkaniec Mogilna.
Mężczyzna następnego dnia (14.02.2020) został zatrzymany w swoim mieszkaniu. Podczas przeszukania policjanci znaleźli 26,5 g białego proszku. Tester narkotykowy wskazał obecność amfetaminy. Mieszkaniec Mogilna z policyjnego aresztu trafił do zakładu karnego, gdzie będzie odbywał zaległą karę pozbawienia wolności oraz oczekiwał na sprawę w sądzie.
33-latek jest dobrze znany mogileńskiej policji. W przeszłości był już wielokrotnie karany za występki o podobnym charakterze. W zeszłym roku włamał się m.in. do sklepu z warzywami oraz marketu budowlanego.
Teraz odpowie za kolejne przestępstwa. Sankcje za kradzież z włamaniem przewidują karę do 10 lat pozbawienia wolności, natomiast w przypadku posiadania substancji psychoaktywnej do 3 lat. W związku z tym, że sprawca działał w warunkach recydywy, grozi mu wyższy wymiar kary.